Mój pomysł może wydawać się dziwny, ale po pewnym czasie kombinowania z problemem, o którym zaraz napiszę, takie rozwiązanie okazało się być całkiem wygodne.
Gromadziły mi się różne sprawy, a wraz z nimi informacje, które mogą się kiedyś przydać. Chciałem więc mieć dobrze ułożoną bazę danych, tak żeby można było szybko coś znaleźć i łatwo wpisać coś nowego. Nie zależało mi na dostępie do bazy w sieci, ale ważne było, żeby kwestia przeniesienia na inny system operacyjny, a przynajmniej na nowszego Windowsa (ja w tej chwili mam Siódemkę) nie stwarzała problemu.
Próbowałem z Access'em i podobnymi programami, potem zobaczyłem że na moje potrzeby dobry jest Excel. Włączasz - i od razu masz tabele. W dodatku w Eksploratorze Windows jest coś takiego jak podgląd plików, więc można w jednym folderze stworzyć kilka Arkuszy Excel'a (każdy to np. inna kategoria jakiegoś zbioru danych) i łatwo je przełączać, widząc od razu ich zawartość (niestety, jak wcześniej miałem OpenOffice to taki podgląd się nie wyświetlał).
Taka baza nie jest profesjonalna, nie ma relacji pomiędzy tabelami, nie można też tworzyć zapytań, które wyświetlą dokładnie określony fragment. To jednak nie jest konieczne w takim przypadku jak mój. Zamiast relacji mam foldery i podfoldery, jak mam dużą tabelę to sobie ją w Excel'u filtruję albo sortuję... Poza tym obok tych arkuszy można wstawiać inne rodzaje plików, które są jakoś tematycznie powiązane, i za pomocą tego samego Eksploratora można wyświetlać podgląd niektórych z nich (pliki tekstowe, obrazy).
Co myślicie o takim rozwiązaniu?