Takich zmian nie było (router/dostawca). Jedynie kombinowałem z kartą grafiki. Czyli włożyłem, wgrałem drivery, wyjąłem i znowu drivery. Wtedy okazało się, że pokaszaniło mi drivery AHCI i musiałem je wgrać powtórnie. To jednak chyba nie było przyczyną. Przez tydzień nie korzystałem z FTP, więc nie wiem kiedy dokładnie wystąpił problem. Na wszelki wypadek dograłem drivery karty sieciowej, ale to nic nie zmieniło. Po stronie serwera tez nie było zmian - zresztą sprawdzałem na innym i jest podobnie. Połączenie jest nawiązywane szybciej niż zdążę podnieść palec na myszce. Kłopot zaczyna się gdy chcę otworzyć np. katalog. Trwa to "wieczność". Powrót z niego "do góry" tez długo. Co ciekawe - jeżeli w tej samej sesji otwieram ponownie ten sam katalog, to już działa normalnie. Jednak kolejne podkatalogi także się slimaczą.