Sorry, że tak to tu wkleję ale czy to prawda z tą licencją Czy mój Windows 10 jest już mój na zawsze?
Tak, ale… no właśnie. Jest tu jakieś „ale”. Użytkownicy Windows 8.x nie zauważą jakiejkolwiek różnicy, zaś użytkownicy Windows 7 jak najbardziej (choć różnica jest głównie formalna i w praktyce wychodzi na to samo). Jakiś czas temu obowiązywały licencje BOX i OEM. Ta pierwsza uprawniała do przeniesienia systemu na inną maszynę, ta druga była ściśle przywiązana do sprzętu. Microsoft to uprościł i zarazem pogmatwał.
W dość dużym uproszczeniu: zniesiono przywileje BOX-ów i zwiększono przywileje OEM-ów. To oznacza, że każdy posiadacz Windows 10 posiada licencję przypisaną do siebie oraz do urządzenia, na którym jest zainstalowana. Jednak zniesiono ograniczenie OEM przywiązujące licencję na Windows do danego sprzętu są zniesione. Można przenieść Windows 10 na inny komputer pod warunkiem deaktywacji systemu na poprzednim urządzeniu. Możemy więc:
zainstalować taki system na jednej maszynie (fizycznej lub wirtualnej)po jego odinstalowaniu, można go zainstalować na innej maszynie tego samego właścicielamożna go odsprzedać innej osobie (o ile jesteśmy pierwszym właścicielem tak kupionego systemu, bo w wypadku systemu kupionego razem z nowym komputerem to nie my jesteśmy pierwszym właścicielem, więc nie możemy go odsprzedać, chyba że razem z tymże komputerem)zainstalować zarówno wersję 32-bitową, jak i 64-bitową (ale tylko jedną na raz)